Kobieta ćwicząca jogę

Joga – sport dla ciała i ducha

Przeczytaj w 4 min

Praktykuję jogę od 12 lat. Spotkałem się z nią u samych jej źródeł, gdy w trakcie swojej kilkuletniej podróży po Azji dotarłem do regionu Kerala w południowo-zachodnich Indiach. Niezbyt zdrowo się wtedy prowadziłem, źle jadłem, miałem zauważalną nadwagę, cierpiałem na chroniczne bóle kręgosłupa.

W ośrodku ayurwedyjskim tamtejsi lekarze zaproponowali wegański sposób odżywiania, codziennie miałem specjalne masaże, terapie olejami, lecznicze zioła piłem i co rano brałem udział w sesjach jogi. Plecy, z powodu których przez lata nieznośnie cierpiałem (w Polsce lekarze mówili, że tylko operacja kręgosłupa może pomóc) przestały mnie boleć, przez trzy tygodnie terapii o 10 kilogramów spadła moja waga, poczułem się pełen sił witalnych, jak nowo narodzony. Sposób odżywiania i joga pozostały ze mną od tamtego czasu, zresztą kilkakrotnie tam do nich wracałem. Zawsze, gdy jakaś przerwa w praktyce mi się przydarzała, organizm od razu dawał wymownie znać, że chce do służących mi zwyczajów wracać. Uprawiam jogę, wiem o niej co nieco, więc się z poczuciem jej wartości chętnie swoją wiedzą dzielę.

Czym jest joga

Joga to złożony system filozofii życia, świadomej dbałości o dobrostan człowieka. Przez tysiące lat rozwijała się w Indiach, a w XX wieku trafiła na dobre pod strzechy zachodniego świata. Nie trzeba jej traktować jako religię obcą nam kulturowo. Zachęcam to korzystania z niej jak ze sprawdzonej i skutecznej formy zadbania o siebie. We współczesnym rozumieniu może się ona nawet stać sposobem uruchomienia procesów rozwoju osobistego, gdzie poprzez pracę z ciałem i oddechem dotrzeć możemy do zauważalnej poprawy jakości naszego życia. Dzięki jodze zwiększamy swoją gotowość na jego wymogi. Poznajemy i neutralizujemy swoje blokady i ograniczenia, odkrywamy swoje mocne strony. Zmniejszamy poziom stresu w naszym ciele, uspokajamy swój system, poprawiamy zdolność koncentracji, pamiętamy lepiej. Chętniej zabieramy się do życiowych wyzwań, łatwiej podejmujemy spójne z nami decyzje. Joga jest drogą, która prowadzi prosto do wewnętrznej integracji na poziomie ciała, psychiki i ducha.

Na zdrowie!!!

W przeciwieństwie do alkoholu i zupełnie nieidącego w parze z nim znaczenia popularnego toastu, joga ma niepodważalnie korzystny wpływ na nasze zdrowie. Przyjmowanie kolejnych pozycji w trakcie praktyki jogi (pozycje te są zwane asanami) można porównać z fizycznymi ćwiczeniami. Joga to taka gimnastyka służąca odprzężeniu, rozluźnieniu i zarazem wzmocnieniu kości, mięśni, ścięgien, stawów, a co za tym idzie, wszystkich narządów wewnętrznych. Ćwiczenia są tak ułożone, że pozwalają zadbać o każdą partię ciała. Możesz ćwiczyć ją z powodzeniem na każdym poziomie zaawansowania. Możesz zagłębiać się w procesy praktyki duchowej, albo zwyczajnie dbać o swoje zdrowie. Niezależnie od twoich wyborów joga będzie wpływała na poprawę samopoczucia i to już od pierwszego razu.Zresztą zobaczysz jaki to może być wycisk. Mimo pozornie powolnego tępa i spokojnych ruchów, pot potrafi się lać z ciała strumieniami, więc i kalorii całkiem sporo tracisz.

Jeśli trenujesz jogę, masz więcej energii, buzia się sama uśmiecha, ciało jest odprężone, oddycha ci się lepiej i śpisz jak niemowlę. Każdy układ twojego organizmu dostrzega poprawę działania, wzmacniają się płuca i serce, poprawia system krążenia, naczyniowy, wszystkie narządy wewnętrzne, układ pokarmowy. Kończą się bóle kręgosłupa, mijają upiorne migreny, zmniejszają się dolegliwości około miesiączkowe, zwiększa się twoja sprawność seksualna. Zaczynasz sobie coraz lepiej radzić też ze stresem. Z czasem pojawiają się i głębsze zmiany. Odczuwasz potrzebę wprowadzania korekt w swoim stylu życia, weryfikujesz to czym się odżywiasz, co wprowadzasz do swojego organizmu, zaczynasz oddychać głębiej, używki odpadają od ciebie jak uschnięte liście i to bez walki, bez wysiłku. Podnosi się jakość twoich relacji z ludźmi, stosunek do siebie, do innych i świata widocznie się poprawia. Joga jest drogą, po której krocząc, z czasem w tę drogę się i ty zamieniasz.

Po prostu joga

Nie trzeba się jogi obawiać. Czasem widać w jakiś magazynach zdjęcia z niezwykle skomplikowanymi pozycjami. Takie pozycje budzą zachwyt, ale zapewniam, że są to pozycje dla zaawansowanych, do których wcale nie musisz nawet dotrzeć. Czasem mam takie wrażenie, że powstały tylko po to, żeby się ktoś mógł popisać, bo ich uzasadnienie praktyczne jest trudne do sformułowania.

Joga dla początkujących jest do nich dostosowana. Wykonujesz pozycje w taki sposób, na jaki ci pozwala twoja obecna kondycja, siła mięśni i poziom rozciągnięcia. Warto ćwiczyć na początku pod okiem doświadczonego instruktora, który pokaże jak robić ćwiczenie technicznie, poprawi pozycję, zadba o to, żeby dawała ci zdrowie. Nawet taka pozornie statyczna joga może się skończyć kontuzją, jeśli nie jest prawidłowo wykonywana. Jeśli nie uczestniczysz w sesji z instruktorem, możesz swoich sił spróbować z internetowych lekcji jogi, których jest mnóstwo, większość dostępna bezpłatnie.

Inwestycja w sprzęt przed rozpoczęciem praktyki może być dosłownie żadna. Bluzka, spodenki i jakaś karimata, albo nawet koc ułożony równo na dywanie. Z czasem możesz kupić sobie wygodniejszą matę i tyle, cała reszta to już potrzeba wykreowana przez biznes, który na każdej pasji ludzkiej z radością zarabia. W jodze wystarczy chęć, entuzjazm i stałość w uczuciach, czyli konsekwencja. Wspomnij na opisane korzyści, na radość, którą daje i ruszaj do jej praktykowania. Jak mawiał mój wieloletni nauczyciel jogi: „Enjoy your asana”.


Żadna z informacji przedstawionych w tym serwisie nie stanowi diagnozy ani zalecenia lekarskiego. We wszystkich sprawach zdrowotnych należy skonsultować się z lekarzem.